„To, co obecnie czytają uczniowie podstawówek, nie sprawdza się”  twierdzi minister edukacji narodowej i szykuje rewolucję w kanonie szkolnych lektur. Resort kierowany przez Joannę Kluzik-Rostkowską rozpoczął właśnie akcję zbierania pomysłów na nowe lektury dla najmłodszych.

Jak tłumaczą przedstawiciele MEN, reforma kanonu ma na celu popularyzację czytelnictwa wśród najmłodszych oraz uaktualnienie przekazu płynącego z lektur. „Uczeń szkoły podstawowej po raz pierwszy styka się w niej z lekturami. To od tego, czy są ciekawe, wciągające, inspirujące, zależy, czy uczeń będąc nastolatkiem, a później dorosłym, sięgnie po książki” – powiedziała minister Joanna Kluzik-Rostkowska. Pani minister przekonuje też, że wybierane przez część nauczycieli książki nie rozbudzają ciekawości ucznia i opisują nieznaną dziecku rzeczywistość sprzed kilkudziesięciu lat. W rezultacie nastolatki rzadko sięgają po książki.

Propozycje nowych lektur może zgłosić każdy. W tym celu resort przygotował specjalny, wygodny formularz elektroniczny, który jest dostępny na stronie www.men.gov.pl. Niedawno ministerstwo przedstawiło również inną propozycję, której celem jest zwiększenie czytelnictwa wśród młodzieży. Pod nazwą „Książki naszych marzeń” w drugiej połowie listopada wystartował konkurs skierowany do wszystkich szkół – podstawowych, gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych. Uczniowie, którzy chcą wykonać zadanie konkursowe, muszą wybrać książki, o przeczytaniu których marzą, oraz przygotować prezentację w formie krótkiego filmu. Zgłoszenia przyjmowane są do 10 grudnia. Najciekawsze produkcje zostaną nagrodzone wskazanymi przez laureatów książkami.